Sprzedaż długów – jak to działa?

W dzisiejszych czasach coraz więcej firm boryka się z problemem przeterminowanych faktur. Prowadzi to do braku gotówki, utraty płynności finansowej. Zamrożony w niespłaconych należnościach kapitał firmy prowadzi do problemów finansowych, zaniechaniu inwestycji, a także wiąże się problemami z bieżącym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa. Najczęściej pierwszym pomysłem jest sprzedaż długu. Firm skupujących takie zobowiązania jest coraz więcej.

Czy to się opłaca?

Nie każdy dług można sprzedać. Jeśli jednak uda znaleźć się kupca, to transakcja nie do końca bywa korzystana dla przedsiębiorcy. Wierzytelności skupowane są przez firmy jedynie wówczas, gdy istnieje szansa na zysk dla kupującego. Przed zakupem długu dokładnie sprawdzi on, na ile możliwe będzie odzyskanie pieniędzy. Najbardziej istotny w tej ocenie jest okres przeterminowania wierzytelności.

Cena niższa, im okres dłuższy

Cena jaką uzyskamy od firmy kupującej dług zależy również od nominału, rodzaju dokumentów poświadczających wierzytelność i z czego dług wynika. Najmniejszą wartość mają długi przedawnione – sprzedamy je jedynie za 1% wartości. Wysokie pułapy ceny osiągają jedynie wierzytelności z pełną dokumentacją, na etapie polubownym, ale tych raczej sprzedawać się nie opłaca. Jeśli już sprzedajemy swój dług warto wiedzieć, że kupujący widzi realne szanse na odzyskanie należności. Jednak, z uwagi na ryzyko, dyskonto od sprzedaży długu niemal zawsze jest wyższe, niż w przypadku działań stricte windykacyjnych. Warto więc przeanalizować wszelkie możliwości i wybrać opcję idealną dla sytuacji – sprzedać dług, lub, często z opcją wykupu, zaufać windykatorom.

Dlaczego więc skup długów jest tak popularny?

Umieszczenie danych dłużnika na giełdzie wierzytelności może wpłynąć na niego dyscyplinująco i czasem prowadzi do spłaty zobowiązania. Jeśli przedsiębiorstwo potrzebuje pilnie gotówki, to sprzedaż długu, nawet za dużo mniejsze kwoty, pozwala zachować płynność finansową i regulowanie bieżących wydatków. Umożliwia usuniecie wierzytelności z bilansu, a firma nie jest obciążona bieżącymi kosztami windykacji. Właściciel firmy niejako pozbywa się problemu, bo ryzyko ściągania należności przeniesione jest na nabywcę długu.

Alternatywą dla sprzedaży długu może być tańsza windykacja należności (w tym także z opcją zaliczki), pod warunkiem, że zlecona profesjonalnej firmie windykacyjnej. Należności, które nie zostały przeterminowane można odzyskać wykorzystując faktoring – od niedawna możliwy także dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Zostaw komentarz