Pożyczki społecznościowe to nowość na polskim rynku finansowym. Maja wielu zwolenników, ale i wielu przeciwników którzy głównie zarzucają im brak jasnych uregulowań prawnych i zbyt niski poziom zabezpieczeń dla obu stron. Oczywiście poziom tych zabezpieczeń jest w wielu firmach pośredniczących w takich umowach na tyle wysoki, że można porównać go z zabezpieczeniami bankowymi. Ambitnie wkroczyły na polski rynek choć nadal pozostają w cieniu tradycyjnych kredytów czy pożyczek pozabankowych.
Social lending to nic innego jak umowa między dwiema stronami, w której jedna ze stron chce pożyczyć na umówiony czas i procent konkretną kwotę pieniędzy, a druga zobowiązuje się do zwrotu należności z naliczonymi odsetkami na czas. Serwisy internetowe pośredniczące w takich umowach dokładnie sprawdzają pożyczkobiorców, aby uchronić osoby dysponujące wolną gotówka, którą chcą pożyczyć, przed ewentualnym oszustwem. Platformy te nie działają bezpłatnie – od każdej takiej transakcji pobierają prowizję.
Wady i zalety pożyczek social lending
Zaletą jest dostępność i brak formalności jak w banku. Możliwe jest negocjowanie oprocentowania, ustalanego między stronami. Dodatkowo po spłacie pierwszej, zwykle niewysokiej kwotowo, pożyczki kolejna może być wyższa itd.
Wadą wskazywaną przez wielu jest brak bezpieczeństwa, zwłaszcza dla pożyczkodawcy. Jest on narażony na brak spłaty przez partnera pożyczonej kwoty, choć jak już wspomniano proces weryfikacji przez serwis pośredniczący jest z reguły dość drobiazgowy. Kady klient – pożyczkobiorca jest po analizie kwalifikowany do konkretnej grupy ryzyka, a pożyczkodawca decyduje, czy jest w stanie to ryzyko zaakceptować. Kredytobiorca ma na tyle pewności, co do słuszności podejmowanych decyzji, że z chęcią pożyczą określone sumy, na różne cele, przyjmując niższe niż bankowe oprocentowanie i będąc chronionym umową cywilnoprawną zawieraną z partnerem.
Pożyczki społecznościowe są ciekawym produktem, który mógłby stanowić alternatywę dla nadal drogich chwilówek czy kredytów bankowych. Co ważne, nie wpływa nijak na zdolność kredytową więc można starać się o kredyt bankowy bez obaw, że obciążenie z tego tytułu w jakikolwiek sposób wpłynie na naszą wiarygodność w oczach bankowego analityka.