Wbrew pozorom na decyzje kredytowe banku maja wpływ przygotowania potencjalnego kredytobiorcy. Zwykle decyzja o zaciąganiu kolejnego zobowiązania jednak jest pochopna, stąd często klienci spotykają się albo z odmowa przyznania kredytu, albo mało atrakcyjnymi warunkami oferty. Jakie więc błędy popełniamy najczęściej?
Podstawowym błędem jest złożenie wniosku o kredyt w kilku bankach jednocześnie. Wskazane jest poszukiwanie korzystnego dla nas produktu i wnioskowanie w 3-4 bankach w jednym czasie, ale nadmierne składanie wniosków kredytowych wiąże się zwykle z odmowa w każdy banku. Dlaczego? Po złożeniu wniosku kredytowego banki wysyłają zapytania do BIK mające na celu potwierdzenie historii kredytowej i danych pomocnych w ocenie klienta. Jeśli zapytania wyśle kilka banków, zostaje w BIK ślad, że klient wnioskuje o przyznanie kredytu w kilku miejscach. To, z ilu zrezygnuje, a w ilu kredyt uzyska do kilku dni pozostaje niewiadomą. Stąd banki widzą większe ryzyko i przekredytowanie.
Można pokusić się o sprawdzenie swojej wiarygodności w BIK osobiście – rejestr udostępnia podstawowy raport bezpłatnie na wniosek zainteresowanego – ma to znaczenie przy kredytach na dłuższy czas i większe kwoty – pozwoli na m się przygotować do uzyskania dobrej oceny punktowej, czy gwiazdkowej w BIK.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że nie posiadanie jakichkolwiek zobowiązań, brak wzmianki w BIK, nie jest wbrew pozorom niczym dobrym. Dla banku taki kredytobiorca jest niewiadomą – nie da się przewidzieć, czy zobowiązania wynikające z ewentualnie zawartej umowy będą spłacane w terminie. Dlatego lepiej budować swoją historie kredytową, np. zaciągając niewielkie zobowiązania, czy kupując cos na raty i spłacając terminowo. Są wprawdzie banki, które osoby z „czystym kontem” mogą przyjąć w poczet kredytobiorców (zwykle udzielając kredytów z poręczeniem), ale jeśli zależy nam na czasie, warto zawczasu postępować w opisany sposób.
Niedopasowana oferta to kolejny błąd, jaki popełniamy przy wnioskowaniu o kredyt. Warto bowiem zwracać uwagę nie tylko na oprocentowanie i dodatkowe koszty, ale i wysokość miesięcznej raty, rodzaj oferty i atrakcyjność danego produktu. Często banki oferują swoim klientom nieco bardziej preferencyjne warunki kredytowania, dlatego na początek warto podpytać w banku, w którym posiadamy konto osobiste – wówczas procedury będą mniej skomplikowane, a decyzje zapadną szybciej. Przed złożeniem wniosku warto podpytać w konkretnym banku, na co warto zwrócić uwagę i czy wstępnie mamy szanse na kredyt, czy nie. Niektóre algorytmy na przykład nie pozwalają na pozytywne decyzje kredytowe dla osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych, czy z niższym niż ustalone wynagrodzenie itd.
Błędem jest również przeświadczenie, że w każdym banku pod uwagę brane są te same algrotymy, a zasady oceny i decydowania są podobne. Niestety tylko część procedur bankowych opiera się na ustawie, pozostałe to wewnętrzne e uregulowania banku. To, że w jednym nie mamy szans na kredyt nie oznacza, że w innym banku nie mamy szans. Różne są tez dokumenty – w jednym banku zakres biurokracji ogranicza się do minimum, w innym dokumenty należy zbierać przez dłuższy czas. Dlatego rozsądnie jest skorzystać z pomocy doradcy, orientującego się w wymaganiach konkretnych oddziałów i znających aktualne oferty i ograniczenia. Jako pomocne mogą okazać się na początku kalkulatory kredytowe, na sprawdzonych stronach internetowych. Oczywiście nie zawsze uwzględnia one wszelkie poczynania analityka bankowego, ale dadzą w miarę realny obraz ofert dostępnych obecnie na rynku.