Ponad dziesięć lat temu polski system emerytalny został zreformowany i powstał obowiązek zapisania się do tak zwanego drugiego filara ubezpieczenia zdrowotnego. W wyniku tej zmiany wielkość odprowadzanych przez podatników składek nie uległa zmianie, jednak część składek odprowadzanych do tej pory w całości do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych została przekazana wybranemu przez płatnika (bądź wylosowanemu z razie braku wskazania) Otwartemu Funduszowi Emerytalnemu. Podatnicy odprowadzający składki zdrowotne zostali zobowiązani do podpisania umowy z jednym z OFE. Wówczas była to decyzja niezbyt łatwa ze względu na brak informacji na temat poszczególnych funduszy, braku zrozumienia istoty reformy, a także znacznie gorszego dostępu do informacji, jaki dziś daje nam Internet.
Niestety także dziś wybór przeznaczenia składek II filara często jest intuicyjny, bo płatnikom składek zdarza się wybierać fundusz, którego nazwa przypomni się im jako pierwsza, bądź też zgadzają się na uczestnictwo w pierwszym funduszu, z którego konsultant zadzwoni i zaproponuje współpracę, część płatników rezygnuje z własnego wyboru (który ze względu na brak wiedzy o systemie emerytalnym i tak byłby losowy) i decyduje się poddać losowaniu. Zasadniczo nie jest to zbyt duży problem, ponieważ przysługuje nam prawo zmiany Otwartego Funduszu. Aby móc świadomie wybrać, należy zapoznać się z istotą reformy i zrozumieć, jaką funkcję pełni drugi i trzeci filar. Dopóki nie zastanawiamy się nad emeryturą (a zwykle nie jest to nasz priorytet przy rozpoczynaniu pracy zawodowej) dotąd nie przywiązujemy zbyt dużej wagi do obowiązkowych składek drugiego filara. Często jest tak, że nie potrafimy nawet powiedzieć do jakiego funduszu się zapisaliśmy i przypomina nam o tym dopiero coroczny wykaz aktywów, które każdy fundusz ma obowiązek nam dostarczyć. Oprócz cennej informacji na temat nazwy naszego funduszu, dostajemy tam również informację o kapitale zgromadzonym na naszym koncie w postaci jednostek przeliczeniowych. Powinniśmy także sprawdzić wówczas, czy informacja, jaką otrzymaliśmy, jest zgodna z rzeczywistą sytuacją. W razie jakichkolwiek niejasności, należy wyjaśnić je z funduszem. Tajemnicze jednostki przeliczeniowe łatwo można przeliczyć na konkretną sumę – wystarczy odszukać w Internecie aktualny kurs i pomnożyć go przez ilość zgromadzonych na naszym koncie jednostek. Wówczas dowiemy się, jaką kwotę dotąd zgromadziliśmy.
Zwykle dopiero po kilku latach uczestnictwa w systemie emerytalno – rentowym zaczynamy się zastanawiać nad bardziej odległym, ale realnym celem naszej pracy, jakim jest przejście na emeryturę. Im wcześniej jednak to zrobimy, Tm lepiej, ponieważ także od właściwego wyboru Otwartego Funduszu Emerytalnego zależy wysokość naszych przyszłych świadczeń. Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych oszczędności, zorientujmy się jakie propozycje mają dla nas inne fundusze, jakim kapitałem obracają (dzięki kapitałowi inwestują nasze pieniądze i zarabiają na nich), przeprowadźmy analizę porównawczą ofert wszystkich funduszy (obecnie jest ich czternaście, więc spokojnie możemy zająć się analizą osobiście) analizując ich stopy zwrotu (im wyższa tym lepiej). Warto świadomie podejść do wyboru funduszu, któremu powierzamy nasze pieniądze, ponieważ odpowiednio zainwestowane mogą w przyszłości przynieść zyski i stanowić dodatkowe zabezpieczenie naszej emerytury, którą zapewni nam ZUS. Dobrze także zadbać o umowę o pracę, bądź indywidualnie opłacać składki, ponieważ im dłuższy okres składek, tym więcej pieniędzy uda nam się zgromadzić i nasza emerytura również będzie wyższa.