Do połowy 2016 roku trudno było odnaleźć rachunki osoby zmarłej, w tym depozytowe. Spadkobiercy musieli dopełniać wielu formalności, w wielu bankach i Skokach aby przejąć zgromadzone przez spadkodawcę środki. W wielu przypadkach uzyskanie odpowiedzi było trudne z uwagi na zasłanianie się przez banki tajemnicą bankową. Oczywiście podstawą do udzielenia jakichkolwiek informacji na wniosek był dokument potwierdzający dziedziczenie. Obecnie w Polsce istnieją dwa – sądowe nabycie spadku lub notarialny akt poświadczenia dziedziczenia. Od lipca weszły w życie przepisy znowelizowanego prawa bankowego, które obligują same banki do zwracania uwagi na tzw. rachunki martwe. Dodatkowo już jeden wniosek spadkobiercy w dowolnym banku wraz z niezbędnym kompletem dokumentów wystarczy, by uzyskać informacje o wszystkich posiadanych przez zmarłego rachunkach oraz oszczędnościach.
Zmiany spowodowane były wieloma problemami i interwencją samych banków w tej sprawie. Szacuje się, że na takich martwych rachunkach zgromadzonych może być od 10 do nawet 15 miliardów złotych. Obecnie funkcjonuje Centralna Informacja o Rachunkach Uśpionych. Na podstawie informacji zgromadzonych przez KIR każdy bank będzie mógł odpowiedzieć spadkobiercom, w jakich bankach zmarły posiadał rachunki depozytowe. Oczywiście udzielenie odpowiedzi wiązać się ma z poniesieniem ustalonej opłaty, zawartej w tabeli opłat i prowizji banku.
Co więcej od lipca 2015 roku banki muszą rozwiązywać „z urzędu’ rachunki, na których nie odnotowano obrotów od 10 lat. Po 5 latach stagnacji banki muszą sprawdzić, czy posiadacz rachunku żyje. Dla osób dziedziczących takie zmiany to oczywiste ułatwienie w poszukiwaniu składników spadku. Niestety dla wielu banków to koniec zarabiania na tego typu rachunkach. Dotychczas mogły one obracać depozytami zmarłych klientów bez żadnych przeszkód generując zyski. Teraz to już nie takie proste.
Nadal najszybszą metodą na uzyskanie możliwości wypłaty depozytów po śmierci klienta jest dyspozycja na wypadek śmierci. Dzięki niej wskazana osoba będzie uprawniona do wypłaty kwoty sięgającej prawie 80 tysięcy złotych bez przeprowadzania postępowania spadkowego. Niestety takie dyspozycje to nadal rzadkość.